Czas podsumowań..

Projekt "Profesjonalizm w hotelarstwie to niełatwa sztuka. Uczmy się go od tych, którzy opanowali ją perfekcyjnie" miał na celu poprawienie kompetencji zawodowych i językowych uczniów. Uczestnicy stażu wrócili jako ludzie dojrzalsi, swobodniej posługujący się j. angielskim, świadomi swoich umiejętności i wartości. Czas spędzony w Brekstad sprawił, że przekonali się co do słuszności wyboru zawodu hotelarza, stali się tolerancyjni w szerokim znaczeniu tego słowa, kreatywni, a przede wszystkim rzutcy, czyli tacy, którzy nie będą bać się podejmowania decyzji i ryzyka. Projekt naszej szkoły został doceniony wśród fachowców - hotelarzy. Informacje na temat jego realizacji opublikowano na branżowych portalach hotelarskich. Uważamy to za formę uznania dla osób, dzięki którym możliwa jest organizacja zagranicznych staży dla naszych uczniów.



Odrobina Polski na krańcach Europy

Mija trzeci tydzień praktyk hotelarzy na Cyprze w ramach projektu LDV. Udaje nam się już całkiem nieźle wykonywać zadania w restauracji i barze. Lawirowanie pomiędzy stolikami z tacami, talerzami, filiżankami i kieliszkami- kiedyś jak akrobatyka, teraz jest dla nas niczym codzienny aerobik. Kilka sztućców i kieliszków więcej do obiadu- żaden problem, nakryjemy nawet przy zgaszonym świetle. Piętnaście dni praktyk z profesjonalistami, a sprzątanie standardowego pokoju z wymianą pościeli i czyszczeniem okien zajmuje nie więcej niż kwadrans. Drogie mamy, będziecie z nas dumne jak po powrocie uprzątniemy swoje pokoje na błysk! Za to, co nauczyli nas gospodarze postanowiliśmy podziękować organizując Dzień Polski. Najpierw rozdaliśmy zaproszenia i rozwiesiliśmy plakaty informujące o przedsięwzięciu. Ubrani w tradycyjne polskie stroje wzbudziliśmy zainteresowanie nie tylko pracowników, ale i gości hotelowych. Wśród osób zaproszonych były również panie właścicielki i kadra zarządzająca. Przybyli w pełnym składzie. Na powitanie, jak każe staropolski obyczaj, zatańczyliśmy poloneza. Były prezentacje o Polsce, Lublińcu, Śląsku i naszej szkole, oberek, trojak i "Zasiali Górale". Bardzo pozytywne wrażenie zrobił poczęstunek, na którym nie zabrakło barszczyku z uszkami, pierogów z sosem śmietanowo-cebulowym, chleba ze smalcem, deski wędlin i serów, ogórków i kapusty kiszonej, bigosu... Deser zniknął w mgnieniu oka: mazurek z kajmakiem, mazurek z miodem, piernik z czekoladą, makowiec i kompot jabłkowy z cynamonem. Zadbaliśmy nawet o akcent regionalny, podając: "leberwurst z chlebem, żur, rolady ślonskie, kluski z zouzom i modro kapusta". Na koniec były prezenty prosto z Polski, przemówienia, serdeczności i dużo zabawy ze wspólnym, kończącym Dzień Polski polonezem. Zajrzyjcie do galerii, a zobaczcie, jak się przygotowywaliśmy i jak wypadliśmy. Pozdrawiamy!


Tymczasem hotelarze na Cyprze...

W Polsce widać pierwsze oznaki jesieni, a na Cyprze wakacje w pełni! Chociaż sezon turystyczny trwa tutaj cały rok, od lipca do września panuje prawdziwy szczyt oblężenia. To oznacza, że cały personel pracuje na najwyższych obrotach. Jesteśmy podzieleni na kilka sekcji oraz grup, które trzymają się ułożonego wcześniej planu. Każdy ma swojego opiekuna, który wyjaśniania, pokazuje i poprawia w razie potrzeby, tak żeby wszystko było na miarę hotelu z czterema gwiazdkami. Tych, którzy nam zazdroszczą wakacji, możemy pocieszyć, że nie dane nam pospać do obiadu ani poleniuchować cały dzień na rozgrzanej plaży. Room service pracuje od 7:30 rano do 16, kelnerzy od 7 do 12, a potem od 18:30 do 22:30. Barmani, w zależności od tego czy to bar wewnętrzny, czy przy basenie, pracują od 9:30 do 18 lub od 15:30 do północy. Oczywiście są przerwy na lunch w południe i kolację wieczorem. I nawet troszeczkę można odpocząć. Oczywiście, nie samą pracą człowiek żyje i dlatego w wolnych chwilach korzystamy ze wspaniałego cypryjskiego klimatu. Słońce na bezchmurnym niebie, ciepła woda w morzu, 30-35 stopni w cieniu w dzień i 27 w nocy. Prognoza pogody tutaj jest, no cóż ... nudna. Nikt nie ogląda z fascynacją i niecierpliwością trzy razy dziennie telewizji w nadziei, że może jednak nie będzie lało i będzie nieco cieplej. Och, trudno nam będzie wracać do kurtek, szalików i ciepłych skarpetek.. Przesyłamy małe co nieco miodkowego słońca!!!


Grupa hotelarzy 2HT, 3HT, M. Ziaja, A. Stelmaszczyk

Grupa LDV na Cyprze śle pozdrowienia do Kazika

Dopiero co wysłaliśmy pierwszą grupę hotelarzy do Norwegii, a już wróciła kolejna! Teraz, przystępujemy do trzeciego wyjazdu, tym razem na Cypr. Przed ropoczęciem roku szkolnego zakończyliśmy kurs języka greckiego, oficjalnego, obok tureckiego, języka Cypru. Zajęcia odbywały się w weekendy i choć język do prostych nie należy, to okazało się, że istnieje sporo słów i liter, których używamy dość często- pi, delta, ...salata, ... feta,... Kurs języka zawodowego angielskiego trwał o wiele dłużej i ostatnie zajęcia odbyły się na dzień przed wyjazdem. Z uwagi na to, że zdecydowana większość gości hotelu to obcokrajowcy, językiem "roboczym" hotelu, jak i całego stażu jest język angielski. Staż na Cyprze będzie odbywa się przez cztery tygodnie września, w okresie, kiedy jest tam akurat szczyt sezonu turystycznego (a sezon jest cały rok!). Zachęcamy do udziału w stażach Leonardo Da Vinci budowlańców i informatyków, dla których projekty już się zaczynają. My już nie możemy się doczekać, żeby podzielić się z Wami wrażeniami. Tymczasem gratulujemy technikom, którzy otrzymali w piątek wyniki egzaminów potwierdzających kwalifikacje zawodowe. Pozdrawiamy również wszystkich młodszych kolegów, którzy od tego roku szkolnego są z nami. Życzymy Wam niezapomnianych chwil w naszej szkole i mnóstwa energii, bo w Kaziku, nie ma czasu na nudę! Pozdrawiamy wszystkich!


Grupa hotelarzy 2HT, 3HT, M. Ziaja, A. Stelmaszczyk

Raport z Norwegii - cz. 3

Praktyka hotelarzy w Norwegii powoli zbliża się do końca. Za nami Dzień Polski. Przed nami uroczysta kolacja pożegnalna i wyprawa łodzią na fish-picnic. Potem szaleńcza praca w kuchni, gdyż hotel przygotowuje się na wielkie święto z udziałem 900 (!) osób w przyszłą sobotę. Powoli zbliżamy się więc do podsumowań. Już dziś nieskromnie możemy powiedzieć? jesteśmy z siebie dumni. Wszyscy praktykanci pracują rzetelnie i starają się o dobrą atmosferę w pracy i w grupie. Nie było żadnej skargi, wszyscy są uśmiechnięci, nikt nie płakał za domem i nikt się nie pokłócił- taki bilans po 3 tygodniach to prawdziwy powód do dumy.


Naszych gospodarzy zaskoczyliśmy świetną organizacją Dnia Polskiego (specjalne podziękowania dla p. Moniki Ziai). Dzięki przywiezionym batonikom Prince Polo wyzwoliliśmy ducha rywalizacji wśród zaproszonych 17 Norwegów. Z ogromnym zapałem malowali pisanki, ćwiczyli polskie łamańce językowe i prześcigali się w udzielaniu odpowiedzi w quizie o Polsce. Bardzo się spodobały nasze prezentacje, a zaprzyjaźnieni nauczyciele ze szkoły w Bjugn zastanawiali się, jak można by w ich szkole namówić uczniów do nakręcenia lipduba. Nasza rada- Teachers, leave them, kids alone!
Podaliśmy na stół:
  • kiełbasy, wędzone sery, a wśród nich oscypki prosto z Zakopanego,
  • rosół z makaronem przyjęte ze zdziwieniem, bo rosół spadał z WIDELCA! Po krótkim wyjaśnieniu udało się niektórych przekonać do użycia łyżki,
  • pierogi ruskie, z mięsem, z kaszą gryczaną- pobiliśmy życiowy rekord 110 szt.
  • gołąbki z sosem pomidorowym- okazało się, że to STARA NORWESKA POTRAWA. Zjedli nawet zadeklarowani wegetarianie,
  • kompot z jabłek i truskawek- uznany został za arcydzieło sztuki kulinarnej,
  • ciasto z musem truskawkowym i galaretką oraz karpatka były przepyszne.
  • Specjalne podziękowania kierujemy do p. Sławomira Kościelnego, który do ostatniej chwili udzielał nam sms-owego wsparcia. Nauka nie poszła w las. Podziękowania złożyliśmy również dyrektorowi hotelu. Doceniamy, że w pełni sezonu, wśród nawału obowiązków osobiście stara się, aby nasz pobyt był nie tylko dobrze zorganizowany, ale i miły. Warto podkreślić, że nasza szkoła, jest jedyną w Polsce, której udało się zorganizować praktykę w Norwegii. To wszystko jest możliwe, kiedy współpracuje się z ludźmi o otwartym umyśle i sercu. Mówiąc krótko - podjęliśmy wstępne negocjacje w zakresie organizacji kolejnych projektów w Norwegii i ziarno padło na podatny grunt.. Co z tego wyniknie, zobaczymy niebawem.

    Pozdrawiamy K. Myrcik i hotelarze z 2HT

    Hilsener fra Norge! (8 czerwca 2013r.)

    Hvordan gar det! Niewiarygodne, ale jesteśmy w Norwegii już 2 tygodnie. Czas płynie szybko, a kiedy praca trwa na dwie zmiany, nie można się nudzić.
    Wykonujemy wszystkie obowiązki związane z funkcjonowaniem hotelu. Meldujemy gości w systemie komputerowym, obsługujemy ich w restauracji, przygotowujemy posiłki, sprzątamy pokoje i pomagamy w załatwianiu wszelkich spraw. Orland Kysthotell pęka w szwach. Codziennie przybywa do Brekstad kilkadziesiąt, a nawet kilkaset osób, ponieważ odbywają się tu liczne konferencje i szkolenia. Dzięki temu nasze umiejętności z każdym dniem są większe i większe...
    Hotelleiere fra Polen og K. Myrcik

    GREETINGS FROM NORWAY (26 maja 2013r.)

    Kochani, dotarliśmy szczęśliwie, jak widać na załączonych zdjęciach. Norwegia przywitała nas białymi nocami. O 24, kiedy przyjechaliśmy do Brekstad, było zupełnie widno. Już o 3 w nocy pojawiło się słońce. Dzisiaj, zaledwie kilka godzin po przyjeździe, rozpoczęliśmy praktykę. Każdy dostał zadanie na swoją miarę. Staramy się ze wszystkich sił, np. Asia z prawdziwie heroicznym poświęceniem pokroiła dwa worki cebuli i nie uroniła ani jednej łzy. Dustin przygotowywał salę konferencyjną na dzisiejszy wieczór, a Kuba usmażył jajecznicę bez jaj.

    Pozdrawiamy K. Myrcik i Hotelarze

    Wykaz zajęć przygotowujących uczniów do wyjazdu na praktyki zawodowe na Cypr w terminie od 30 sierpnia do 27 września 2013r. w ramach projektu pt. "Profesjonalizm w hotelarstwie to niełatwa sztuka. Uczmy się go od tych, którzy opanowali ją perfekcyjnie"

    Rekrutacja na III wyjazd na Cypr zakończona

    W piątek, 8 marca zostały ogłoszone wyniki rekrutacji na praktyki dla zawodu technik hotelarstwa. Odbędą się one we wrześniu, w pięknym hotelu na Cyprze. Atmosfera i emocje były gorące. Gratulujemy wszystkim, którzy zakwalifikowali się na wyjazd. Jest to 15 osób z listy podstawowej i 5 osób z listy rezerwowej. Teraz czekają ich jeszcze intensywne zajęcia z języka angielskiego zawodowego, przygotowanie kulturowo-pedagogiczne, zajęcia z języka greckiego oraz... przygotowania do wyjazdu.

    Podsumowanie stażu w Norwegii

    19 marca odbyło się spotkanie rodziców uczniów technikum w zawodzie technik hotelarstwa z p. dyrektor Joanną Walczak i uczestnikami oraz organizatorami I wyjazdu na praktyki zawodowe do Norwegii. Spotkanie rozpoczęła p.dyrektor Joanna Walczak i zaprezentowała projekty, w których uczestniczy szkoła. Oprócz programu związanego z wyjazdami na praktyki zawodowe za granicę, czyli Leonardo da Vinci, jesteśmy bardzo mocno zaangażowani w program Comenius, czyli wymianę młodzieży z innymi krajami Europy. Następnie p. Beata Kapielska wraz z uczestnikami wyjazdu, szczególnie z Krzysztofem Sachą, uczniem klasy III TH, przedstawiła profesjonalnie przygotowaną prezentację oraz wrażenia z wspaniałego pobytu w Norwegii, gdzie wprawdzie głównym celem była praca oraz nabycie umiejętności praktycznych w czasie obsługi gości hotelowych, ale znalazł się dodatkowo czas na wypoczynek. I kilkakrotnie zapewniała nas, że uczniowie naprawdę pracowali sporo? widzieliśmy specjalnie przywieziony harmonogram pracy naszych uczniów- a na zdjęciach są zawsze uśmiechnięci! Dowiedzieliśmy się, że atmosfera panująca podczas pracy była tak serdeczna, że trudno było, mimo ogromu pracy, nie mieć dobrego samopoczucia. Nic dziwnego, że grupa postrzegana była tak pozytywnie- wszyscy, łącznie z p. Kąpielską starali się o to. Podczas Dnia Polskiego tańczono np. trojaka w pięknych strojach ludowych, częstowano zrobionymi na miejscu polskimi potrawami, a przed "tłustym" czwartkiem porą wieczorową i nocną, szykowano słodkości. I jak tu się nie zakochać w stażystach z dalekiej Polski! Nawet lokalna gazeta poświęciłam nam całą stronę. Zdjęcia przedstawiają migawki ze spotkania, ale warto zobaczyć również prezentację. Zapraszamy do galerii i dziękujemy.

    Wykaz zajęć przygotowujących uczniów do wyjazdu na praktyki zawodowe do Norwegi w terminie od 25 maja do 22 czerwca 2013r. w ramach projektu pt. "Profesjonalizm w hotelarstwie to niełatwa sztuka. Uczmy się go od tych, którzy opanowali ją perfekcyjnie"

    Numer projektu: EFS-2012-1-PL1-LEO01-27925

    I tak nadszedł koniec naszej wyprawy..

    "Profesjonalizm w hotelarstwie to niełatwa sztuka. Uczmy się go od tych, którzy opanowali ją perfekcyjnie" to tytuł a jednocześnie hasło, które towarzyszyło młodzieży podczas 4 - tygodniowego pobytu na przełomie stycznia i lutego 2013 r. na stażu w Norwegii w Orland Kysthotell w Brekstad.Staż w Orland Kysthotell okazał się świetną okazją dla naszych uczniów, aby poznać funkcjonowanie hotelu za granicą. Było to możliwe dzięki bardzo dobrej organizacji i możliwości pracy na różnych stanowiskach. Tak więc praktykanci zaznajomili się z obowiązkami personelu hotelu, pracując na recepcji, w resturacji, na kuchni i obsługując piętra hotelu. Po pracy odbywali rozmowy z norweskimi opiekunami, wysłuchiwali ich uwagi i zalecenia. Bardzo cenne okazało się także szlifowanie umiejętności językowych na polu zawodowym. W przedostatnim dniu pobytu norwescy współpracownicy z Orland Kysthotellu przygotowali uroczysty obiad. Podczas przyjęcia młodzież podziękowała za współpracę i umożliwienie odbycia stażu. Wręczone zostały certyfikaty od menadżerów hotelu. Po powrocie do Polski uczniowie otrzymają również dokumenty Europass - Mobilność. Ostatni dzień przeznaczony był na powrót do Polski ( Brekstad- prom do Trondheim- Nettbuss- Flybuss- lotnisko w Trondheim Vernes- lot do Kopenhagi- przesiadka- lot do Warszawy- bus do Lublińca. Do Polski wróciliśmy zafascynowani Norwegią, z nadzieją, że zawarte tam przyjaźnie będą trwały.

    Kilka wspomnień...zapraszamy

    7 luty 2013r.

    Pobyt na stażach w Norwegii to przede wszystkim praca, zdobywanie nowych umiejętności i doświadczeń. Jednak my postanowiliśmy nie odpoczywać w wolnym czasie, lecz zadbać zarówno o nasze dusze jak i ciało. Tak więc poznajemy norweską historię, kulturę, tradycję. Zwiedziliśmy wiele ciekawych miejsc, jak np. Fort z czasów II wojny światowej, Zamek w Austrat, zabytkową farmę rybną w Uthaug, muzeum Hannah Ryggen, wybraliśmy się na cały dzień do Trondheim. Dbamy także o kondycję fizyczną rywalizując na kręgielni, czy na strzelnicy. Poznajemy również codzienne życie i pracę mieszkańców Norwegii- spotkaliśmy się z pracownikami największego w kraju zakładu przetwórstwa rybnego- Geontvedt Pelagic.

    W niedzielę 27 stycznia 2013 r. w Orland Kysthotell w Brekstad przygotowaliśmy The Polish Day. O godzinie 16.00 uroczyście powitaliśmy w holu głównym hotelu przybyłych na tę uroczystość gości : norweskich opiekunów stażu i managerów hotelu. Ponieważ mieliśmy na sobie stroje ludowe, już od samego poczatku wzbudziliśmy spore zainteresowanie. Następnie zaprosiliśmy gości na salę konferencyjną, gdzie zaplanowaliśmy uroczystość. The Polish Day rozpoczęliśmy od prezentacji naszego kraju : jego historii, kultury, przedstawiliśmy wybitnych Polaków, ciekawe miejsca, polską przyrodę. Następnie zaprezentowaliśmy nasz region Ziemię Lubliniecką oraz miasto i oczywiście naszą szkołę. Pomiędzy poszczególnymi częściami prezentacji wykonaliśmy tańce ludowe, po których otrzymaliśmy owacje na stojąco.


    W drugiej części The Polish Day zaprosiliśmy norweskich gości do degustacji polskich tradycyjnych potraw. Przygotowaliśmy : zasmażaną kapustę kiszoną z grzybami, barszcz czerwony z krokietem, żurek z jajkiem, kluski śląskie z sosem pieczeniowym. Częstowaliśmy Norwegów przywiezionymi z Polski kabanosami, suchą krakowską, oscypkiem i roladą ustrzycką. Na deser upiekliśmy szarlotkę oraz ciasto galaretką i owocami, podaliśmy także przywiezione z Polski słodycze. W międzyczasie zaśpiewaliśmy jedną z polskich kolęd. Cały czas w tle przygrywał nam Fryderyk Chopin. Na koniec zaplanowaliśmy wspólne śpiewy, połączone z nauką polskiej piosenki. Norwedzy są zafascynowani Polską, naszyn regionem, potrawami, a my urzekliśmy ich naszą otwartością. Około godziny 20.00 pożegnaliśmy gości.

    Za nami już tydzień pobytu w Orland Kysthotell w Brekstad w Norwegii. Gospodarze przygotowali dla nas zajęcia w czterech strefach:

  • Kitchen,
  • Waiting area,
  • House economics,
  • Reception,
  • Pracujemy w systemie zmianowym od godz 8:00 lub 9:00 I zmiana, od 15:00 lub 16:00 II zmiana. Wolny dzień wszystkim przypada w poniedziałki. Cały czas szlifujemy język angielski i oczywiście norweski, zarówno na polu zawodowym, jak i towarzyskim. Jesteśmy tu jedynymi Polakami.

    Norwegia zdobyta (15 stycznia 2013r.)!!!

    We wtorek we wczesnych godzinach rannych wyruszyliśmy w podróż do Norwegii. Podróż była długa i wyczerpująca, nas jednak nie opuszczała fantastyczna atmosfera i dobre humory. Przesyłamy Wam zdjęcia z podróży : Lubliniec - lotnisko Okęcie - lotnisko w Kopenhadze ( przesiadka ) - lotnisko w Trondheim Vernes - flybuss do Trondheim - prom do Brekstad . Norwegia przywitała nas Górami Skandynawskimi i fiordami. Na miejsce dotarliśmy o 17.30, zjedliśmy kolację i udaliśmy się na zasłużony wypoczynek. Dzisiaj rozpoczyna się praktyka, więc życzcie nam powodzenia.

    Pozdrawiamy Beata Kąpielska z uczniami

    Program Leonardo da Vinci IVT

    Na staże wysyłamy 33 uczniów uczących się w zawodzie technik hotelarstwa. Będą to 3 grupy koedukacyjne-dziewczyny i chłopcy klas starszych. Mają oni już za sobą praktyki zawodowe i zajęcia praktyczne w szkole, na których opanowali podstawy obsługi gości w recepcji i restauracji-odbieranie telefonów, robienie rezerwacji, itp.

    Podczas wyjazdu PODSTAWOWĄ DZIEDZINĄ SZKOLENIA będą imprezy masowe-konferencje, zjazdy, czy bankiety. Jest to podyktowane potrzebą wykształcenia świetnych hotelarzy na potrzeby rozwijającego się turystycznie regionu oraz po to, aby cała nasza młodzież poczuła swoją wartość i miała świadomość tego, w jaki sposób powinna w przyszłości świadczyć najwyższej klasy usługi hotelarskie. Będą oni musieli nauczyć się, jak pracować w dużym zespole na poziomie światowym, otworzyć się, być pewnym siebie i gotowym do podejmowania nowych wyzwań. Nie mają tego jeszcze w sobie do tej pory. Ważna będzie sprawność, szybkość i elegancja podczas obsługiwania gości zgodnie z przyjętymi, najnowszymi trendami światowymi.

    W branży tej niezmiernie ważnym jest nawiązywanie kontaktów zarówno tych biznesowych jak i międzyludzkich. Wyjazd ten będzie ich uczył perfekcjonizmu w świadczeniu tych usług, a jednocześnie znacznie rozwinie ich osobowość i poszerzy zasób słownictwa zawodowego.